Nie da się ukryć, że laptopy są urządzeniami stosunkowo delikatnymi. Łatwo je przypadkiem uszkodzić w podróży, często też dochodzi do przypadków zalania i innych tego typu nieszczęść. Możemy wtedy wpaść na pomysł, aby naprawić urządzenie samodzielnie, żeby oszczędzić czas i pieniądze. Tylko czy jest to dobre rozwiązanie? Czy samodzielna naprawa laptopów ma sens, czy też lepiej nie podejmować ryzyka i powierzyć to zadanie specjalistom?
Samodzielna naprawa a gwarancja
Podejmując się samodzielnej naprawy sprzętu utracimy prawo do gwarancji, jeśli jeszcze nam ona przysługiwała. Wobec tego nawet jeśli tym razem uda nam się samemu naprawić usterkę, to przy następnym problemie, który już nas przerośnie, nie będziemy mogli skorzystać z gwarancji. Nie mówiąc już o sytuacji, w której przy próbie naprawy tylko jeszcze pogłębiliśmy problem.
W związku z tym, jeśli gwarancja jeszcze obowiązuje, zdecydowanie lepszym wyborem będzie skorzystanie z niej, niż własnoręczna naprawa. Potrwa to oczywiście nieco dłużej, ale przynajmniej po pierwsze będziemy mieć pewność, że usterka została naprawiona, a po drugie nie stracimy gwarancji na wypadek kolejnych nieszczęść.
YouTube nie zrobi z Ciebie eksperta
W Internecie można znaleźć różnego rodzaju poradniki, w tym poradniki wideo, odnośnie niemal każdego tematu. Nie inaczej jest w przypadku naprawy laptopów. Jakiego problemu byśmy nie doświadczali, prawdopodobnie ktoś w sieci twierdzi, że zna rozwiązanie i pokaże nam, jak wprowadzić je w życie.
Nie zawsze korzystanie z tego typu zasobów zakończy się katastrofą, jednak niewątpliwie wiąże się to z pewnym ryzykiem. Nie możemy być pewni, czy rzeczywiście dostarczono nam wiarygodnych i rzetelnych informacji. Zresztą nawet jeśli instrukcja jest właściwa, to nie mając w tym zakresie żadnego doświadczenia i tak łatwo możemy popełnić błąd.
Samodzielna naprawa laptopa – czy warto?
W takim razie jaki jest werdykt – czy samodzielna naprawa laptopów jest dobrym pomysłem? Z reguły nie, ponieważ w ten sposób stwarzamy szansę, że coś pójdzie nie tak i w najgorszym wypadku tylko pogorszymy sprawę. Nie dotyczy to oczywiście osób, które doskonale się na tej tematyce znają i mają już w tym zakresie doświadczenie.
W większości przypadków najlepszą opcją będzie więc zwrócenie się do specjalisty. Wyjątkiem jest sytuacja, w której usterka jest bardzo niewielka i nie obowiązuje już gwarancja. Możemy wtedy, choćby dla oszczędności czasu, rozważyć próbę samodzielnej jej naprawy, o ile nie mamy dwóch lewych rąk do technologii.