Często podczas wakacyjnych wypraw bądź na wydarzeniach ślubnych decydujemy się uwiecznić wartościowe dla nas chwile. Zjawiskowe krajobrazy czy pierwszy małżeński pocałunek dobrze, gdyby został utrwalony w wysokiej jakości. Szkoda by taka chwila została rozmazana przez słabej jakości aparat. Może się też zdarzyć, że z jakichś przyczyn w danej chwili nie dysponujemy aparatem cyfrowym, a jednie smartfonem. Czy jakość wbudowanego aparatu będzie zadowalająca? W tym artykule dowiecie się, jaki telefon wybrać pod kątem dobrego aparatu.
Czy smartfon nadaje się do zdjęć?
Producenci smartfonów robią wszystko, by potencjalny użytkownik był zadowolony. Mamy więc urządzenia wyposażone w solidne podzespoły, jak również w wysokiej klasy aparaty fotograficzne. To czy telefon nadaje się do zdjęć, zależy od wielu czynników. Istnieją bowiem modele, które z założenia przeznaczone są jedynie do rozmów, a są również i takie, które świetnie sprawdzą się jako urządzenie wielofunkcyjne. Na co więc powinniśmy zwrócić uwagę przy zakupie?
W pierwszej kolejności powinniśmy szczególną uwagę zwrócić na matryce i obiektyw. Odpowiednia matryca umożliwi nam wykonanie dobrej jakości zdjęć nawet w zaciemnionych pomieszczeniach. Im większa ona jest, tym ciekawszy efekt otrzymamy. Sprawa ma się podobnie względem obiektywu. Szerokokątny zapewni nam większy zasięg, zatem uchwycić za pomocą takiego będziemy w stanie zdecydowanie więcej. Nie jest to jednak wszystko, ponieważ jedną z istotnych rzeczy przy zakupie takiego telefonu jest również liczba pikseli naszej matrycy. Są to trzy najważniejsze elementy, na które powinniśmy zwrócić uwagę przy zakupie smartfona służącego nam do robienia zdjęć.
Istnieją modele smartfonów, które dorównują jakością nie jednemu aparatowi cyfrowemu. Sugerując się powyższymi parametrami, powinniśmy być zadowoleni z zakupu, gdyż zaoszczędzimy w ten sposób pieniądze, które być może, chcielibyśmy przeznaczyć na tradycyjny aparat. Pamiętać należy, że telefon komórkowy jest wielofunkcyjny i przeważnie zabieramy go ze sobą zawsze.
Przykłady smartfonów z dobrym aparatem
Warto zauważyć, że w obecnych czasach niemal każdy korzysta z aparatu fotograficznego. Przeważnie co druga młoda osoba wrzuca swoje instastory czy krótkie filmiki na tiktoka. W ostatnim czasie nawet YouTube otworzył się na twórców mobilnych, umożliwiając im upload krótkich relacji w formie wideo. Jak nie trudno zauważyć, aparat w telefonie nie służy jedynie do robienia zdjęć, ale także do kręcenia filmów. W tym krótkim rankingu weźmiemy zatem pod uwagę oba te warianty.
1. POCO X3 NFC
Wypadałoby podkreślić, że telefony przeznaczone do robienia zdjęć powinny być wyposażone nie tylko w dobry obiektyw, ale również w pojemną baterię. Taką właśnie ma smartfon POCO X3 NFC. Akumulator wynoszący 5160 mAh powinien nam wystarczyć na długie sesje zdjęciowe czy materiały wideo. Warto też wspomnieć o tym, że model ten jest wyjątkowo tani. Nie oznacza to jednak, że jakościowo odbiega od droższych alternatyw. Rozdzielczość aparatu tylnego to aż 64 Mpx, przedni zaś dysponuje aparatem o rozdzielczości 20 Mpx. Urządzenie to umożliwia rejestrowanie obrazu w 4K, a jakość wykonywanych zdjęć jest fenomenalna.
2. Asus ZenFone 7 Pro
Ten model może i ma odrobinę słabszy akumulator, za to jest świetnie zoptymalizowany. Za jego pomocą możemy nagrać film w rozdzielczości 8K, co jest sporym i rzadko spotykanym atutem. Model ten dysponuje aparatem, którego dostosować możemy do własnych potrzeb. Jeśli chcemy wykonać zdjęcie czemuś, co znajduje się przed nami, wystarczy, że obrócimy aparat w danym kierunku. Oryginalne rozwiązanie godne polecenia.
3. Samsung Galaxy Note20 Ultra
Wyjątkowo drogi model, na który pozwolić sobie mogą jedynie nieliczni. Podobnie jak telefon omawiany powyżej, ten również nagrywa filmy w rozdzielczości 8K. Obiektyw, w jaki został wyposażony aparat, ma aż 108 Mpx. Minusem może okazać się akumulator, ponieważ w porównaniu z poprzednimi smartfonami, ten wyposażony został w baterie o pojemności 4500 mAh.
Na rynku możemy dostrzec pierwsze podrygi w kierunku wymienialnych obiektywów do smartfonów. Takie rozwiązanie sprawiłoby, że zwykłe aparaty nie miałyby podejścia. Zapewne zaszkodzi to producentom tych urządzeń, chyba że szybko wymyślą coś, co przekona do siebie klientów.