Komputery osobiste przez ostatnie lata niezwykle spowszechniały. W zasadzie co drugi człowiek posiada owo urządzenie w swoim mieszkaniu. Jedni mogą pochwalić się wyjątkowo drogim i bogatym w podzespoły komputerem, drudzy zmuszeni są zadowolić się jedynie podstawowymi funkcjami, takimi jak chociażby przeglądanie internetu czy gra w pasjansa. Pytanie tylko, czy posiadając słaby komputer, musimy faktycznie ograniczać się jedynie do takich rzeczy? W tym artykule przedstawię wam, co możemy wycisnąć ze słabego komputera osobistego.
Określmy co posiadamy.
W pierwszej kolejności powinniśmy określić, w jakie podzespoły wyposażony został nasz komputer, a także jaki zasilacz napędza naszą płytę główną Są to informacje kluczowe, bez których trudno będzie jednoznacznie stwierdzić, na co tak naprawdę możemy sobie pozwolić. Skupimy się na starszej generacji, wykluczając zarazem nowsze serie procesorów. Zatem przedstawiam poniżej przykładową specyfikację, która będzie specyfikacją bazową, stworzoną na potrzeby niniejszego artykułu.
- Procesor: Intel Pentium 4 3.0GHz
- Karta graficzna: Radeon 9600
- Pamięć RAM: 3GB
Jak nie trudno zauważyć, jest to specyfikacja przestarzała. Bez wątpienia podobny sprzęt miałby problem z wykonywaniem kilku czynności jednocześnie przy nowszych systemach operacyjnych. Warto więc pochylić się nad starszą wersją, aby uzyskać płynność. Zanim jednak zdecydujemy się na jego zmianę, pomyślmy przez chwilę czy faktycznie chcemy z takiego komputera korzystać na co dzień. Jeśli do dyspozycji nie mamy żadnego innego, odpowiedź jest oczywista. W takim wypadku należy na uwadze mieć kilka rzeczy. Jedną z nich jest fakt, że starsze wersje systemów operacyjnych nie są już wspierane przez Microsoft. Jeśli ten fakt nam nie przeszkadza, warto rozważyć Windows XP.
Dlaczego Windows XP?
Odpowiedź jest banalnie prosta. Procesor, jaki został wymieniony powyżej, jest 32-bitowy i dostosowany pod starsze podzespoły. Wybierając nowszy system, zwiększamy prawdopodobieństwo błędnego wykrycia sprzętu. Prawdą jest, że Windows XP będzie mieć problem z uruchomieniem nowszych produkcji, nie mniej pamiętać należy, że ten zestaw i tak miałby problem z ich uruchomieniem. Nie ma więc sensu tracić wydajności tylko po to, aby być “na topie”. Warto wspomnieć, że system ten należy do najbardziej wydajnych i najmniej dysfunkcyjnych.
Mam komputer a na nim system operacyjny. Co Teraz?
Pierwsze co powinniśmy zrobić, to odpowiednio zoptymalizować nasz system. W internecie można zleźć mnóstwo poradników na ten temat. Gdy już to zrobimy, warto wymienić pastę termoprzewodzącą. Zmniejszy to odrobinę temperaturę procesora. Zobacz czy na obudowie znajdzie się jeszcze miejsce na dodatkowy wentylator i czy jest dostępne złącze, by go podpiąć. Jeżeli tak, to warto się w taki wyposażyć. Im lepsza wentylacja, tym mniejsze ryzyko przeciążenia starego już sprzętu. Dobra pasta zwykle zamyka się w cenie 20-30zł. Posiadając 32-bitową wersje procesora, mogą zaistnieć problemy z uruchomieniem nowszych wersji przeglądarek. W tym celu warto zainstalować takie, które bez problemu pozwolą nam surfować po internecie. Aktualnie popularna jest między innymi taka przeglądarka jak UR Browser. Wyposażona została w większość nowych funkcji, dzięki czemu przeglądanie stron jest równie bezpieczne i przyjemne. Ważnym jest też zaktualizowanie wszystkich potrzebnych sterowników. Do tego celu możemy wykorzystać program SlimDrivers. Automatycznie wykryje wszystkie podzespoły, pobierze i zainstaluje najnowsze sterowniki.
Co uruchomie na takim komputerze?
Sprawiliśmy, że nasz wieloletni już komputer został odpowiednio zoptymalizowany. Dysponujemy przeglądarką, która jak na stary sprzęt, śmiga idealnie. Sterowniki do karty graficznej zostały zaktualizowane, tak więc wydawałoby się, że mamy wszystko. Pamiętać jednak należy, że Radeon 9600 dysponuje jedynie shaderami w wersji 2.0. Jest to spore ograniczenie, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dzięki temu zostają zmniejszone szanse na ewentualne przeciążenia procesora. W co zatem możemy zagrać?
- Counter Strike 1.6,
- Valve: Orange Box,
- Age of Empires 3,
- GTA San Andreas,
- Ford Racing 2
Czas, w którym dysponujemy starszym komputerem, jest idealny, aby nadrobić zaległości w starszych tytułach. Jest ich naprawdę dużo, bo aż tysiące, tak więc jest w czym wybierać. Na liście wymieniony został Orange Box, który składa się tak naprawdę z kilku produkcji. W skład wchodzi gra Portal, nie mniej kolejna jej część może już nie działać wyjątkowo dobrze. Wymaga bowiem nowszych shaderów, nie mniej pamiętać warto, że gra ta została stworzona przez Valve, zatem mamy możliwość wyłączenia ich pozbywając się odpowiednich linii kodu w pliku config. Czy posiadanie wiekowego sprzętu musi być męczące? Myślę, że zdecydowanie nie. Przy odpowiedniej konfiguracji i rozsądnym użytkowaniu, nie powinniśmy popadać w irytację. Tego typu specyfikacja świetnie się spisze w pracach biurowych, przy rozsądnym korzystaniu również i w grach komputerowych. Logicznym jest, że powstrzymać się musimy od nowszych tytułów czy nawet programów użytkowych, nie mniej uważam, że przy takim sprzęcie też można się świetnie bawić.